niedziela, 1 czerwca 2014

3. "Niezgodna" Veronica Roth


Tytuł: Niezgodna
Autor: Veronica Roth
Wydawnictwo: Amber
Data i miejsce wydania: 2011 Warszawa

Moja ocena: 10/10


"Ludzki rozum może usprawiedliwić każde zło; dlatego jest takie ważne, że nie polegamy na nim."

Już dawno słyszałam o tej serii, ale w tamtym momencie nie sięgnęłam po nią. Powiem wam, że bardzo tego żałuję. Książka jest po prostu świetna. Przyznaję się baz bicia, że najpierw obejrzałam film kiedy wszedł do kin. Nie mam poczucia, że jest on gorszy choć wolałabym przeczytać najpierw książkę. Niestety nie było mi to dane. Postanowiła przeczytać to w okresie przygotowań do egzaminów gimnazjalnych. Ale jak to ja nie obchodziło mnie to. Jednak nie zdołałam jej kupić przed wejściem ekranizacji, a że musiałam się wyluzować przed testami namówiłam mamę na pójście do kina. Okazało się to strzałem w dziesiątkę. Nie mogłam wysiedzieć w samochodzie kiedy wracałyśmy do domu. Po prostu się zakochałam w tej opowieści. Od razu chciałam sięgnąć po książkę. Niestety nie było mi to dane. Mama zabroniła mi czytać książki, aż do zakończenia egzaminów. Ale kilka dni po testach dopadłam ją w moje rączki w biedronce. Z okładką filmową (bardzo chciałam mieć oryginalną), ale i tak bardzo mi się podoba.


No to teraz przejdźmy do treści książki. 
"Jeden wybór może cię zmienić... Altruizm (bezinteresowność), Nieustraszoność (odwaga), Erudycja (inteligencja), Prawość (uczciwość), Serdeczność (życzliwość) to pięć frakcji, na które podzielone jest społeczeństwo zbudowane na ruinach Chicago. Każdy szesnastolatek przechodzi test predyspozycji, a potem w krwawej ceremonii musi wybrać frakcję. Ten, kto nie pasuje do żadnej, zostaje uznany za bezfrakcyjnego i wykluczony. Ten, kto łączy cechy charakteru kilku frakcji, jest niezgodny – i musi być wyeliminowany... Szesnastoletnia Beatrice dokonuje wyboru, który zaskoczy wszystkich, nawet ją samą. Porzuca Altruizm i swoją rodzinę, by jako Tris stać się twardą, niebezpieczną Nieustraszoną. Będzie musiała przejść brutalne szkolenie, zmierzyć się ze swoimi najgłębszymi lękami, nauczyć się ufać innym nowicjuszom i przekonać się, czy w nowym życiu, jakie wybrała, jest miejsce na miłość. Tymczasem wybucha krwawa walka między frakcjami. A Tris ma tajemnicę, której musi strzec przed wszystkimi, bo wie, że jej odkrycie oznacza dla niej śmierć."

Jak już wiecie nie potrafię pisać skrótu książki nie ujawniając najważniejszych szczegółów,  dlatego wzięłam go ze strony Lubimy Czytać. No, ale wracając. Książka jest bardzo dobrze napisana. Czyta się ją szybko, a wciąga tak, że nie chce się przestać. Wszystko pisane jest z perspektywy Tris, co jest według mnie dobrym posunięciem. W ten sposób poznajemy wszystkie jej emocje, które wpływają na wybory jakich dokonuje.


Całę społeczeństwo zamieszkujące Chicago jest podzielana na pięć frakcji. Kolejno licząc od góry Serdeczność, Altruizm, Nieustraszoność, Prawość i Erudycja. Każda z nich wyznaje inne zasady. Wszyscy szesnastolatkowie stają przed wyborem: Do której frakcji chce należeć przez resztę życia? Jest to ich wybór bez względu w jakiej frakcji mieszkali, mogą wybrać każdą z nich.

"Frakcja ponad krwią"

Ten cytat źle mi się kojarzy.  W końcu nic nie zastąpi prawdziwej rodziny. Choćby nie wiem jak nas wkurzali i tak ich kochamy. Jednak  doskonale oddaje charakter książki. Przezwyciężenie wyznaczonych zasad, aby być wolnym. To piękne i niebezpieczne jednocześnie.

Za najlepszą postać wykreowaną przez autorkę uważam Cztery. Jest on bardzo tajemniczy i przez to intrygujący. Nie do końca wiem co nim kieruje w danej chwili i często mnie zaskakiwał.
Jednak najodważniejsza według mnie jest matka Tris. Poświęcenie na jakie się zdobyła jest bardzo trudne. Dała też córce wolną wole. Nie próbowała nią kierować, ani do niczego zmuszać. To mi się najbardziej w niej podobało.

Oczywiście główna bohaterka jest również bardzo niezwykła. I nie chodzi mi o dopasowanie do frakcji. Oczywiście pochodzi z Altruizmu gdzie musiała przedkładać dobro innych nad własne przyjemności, ale potrafi z czasem dostosować się do nowego życia. Jest również bardzo inteligentna. Nie można nią manipulować dzięki jej bystremu umysłowi.

Podsumowując książka bardzo mi się podobała i na pewno sięgnę po następne części. Jeżeli szukacie opowieści z wartką akcją i dużą ilością adrenaliny (przynajmniej w moim wypadku się pojawiła), polecam ją z czystym sumieniem i zachęcam do wypowiedzenia się na jej temat.


Zaczytana Marzycielka

Obserwatorzy

Obserwuję

Szablon